Z informacji, które docierają z Włoch wynika, że została zalana m.in. Rawenna, skąd w nocy z wtorku na środę trzeba było ewakuować 5 tys. mieszkańców. Pod wodą są też setki metrów autostrady A14 prowadzącej z Bolonii na południe Włoch wzdłuż wybrzeża Adriatyku (tzw. Autostrada Adriatica). Wypadek drogowy i ulewny deszcz na autostradzie A2 w Niemczech. Służby ratunkowe nie mogły dotrzeć. Okazuje się, że do zalania ulic i stojących na niej pojazdów dochodzi nie tylko w Polsce. W Niemczech na autostradzie A2 w pobliżu miasta Beckum zalanych zostało kilka pojazdów. Autostrada A2 w Beckum niedaleko Hamm po potężnej ulewie / @currybeatz0 Potężna ulewa wywołała chaos w południowo-zachodnich Niemczech. Odcinek autostrady A2 w Nadrenii Północnej-Westfalii został całkowicie zalany. W Nadrenii-Palatynacie mężczyzna zginął od uderzenia pioruna. Autostrada A252 (Niemcy) Autostrada A252 ( niem. Bundesautobahn 252 (BAB 252) także Autobahn 252 (A252)) – była autostrada w Niemczech przebiegająca w całości po terenie Hamburga z zachodu na wschód. Pierwotnie planowana jako połączenie pomiędzy autostradami A7 i A255 . Do 6 października 2019 roku A252 była najkrótszą z Autostrada A573 ( niem. Bundesautobahn 573 (BAB 573) także Autobahn 573 (A573)) – autostrada w Niemczech przebiegająca z północy na południe i łącząca autostradę A61 z drogą B266 koło Bad Neuenahr-Ahrweiler w Nadrenii Północnej-Westfalii . Autostrada miała stanowić południowy koniec autostrady A31, której rozbudowę zawieszono. Vay Tiền Nhanh Chỉ Cần Cmnd Nợ Xấu. 26 lipca 2021, 10:32 Ten tekst przeczytasz w mniej niż minutę Burza / Shutterstock Silne burze nawiedziły w niedzielę wieczorem Berlin. Wiatr wyrywał drzewa, deszcz zalewał ulice, konieczne było zamknięcie autostrady do Prenzlau. Straż pożarną wzywano 250 razy. Na lotnisku Berlin-Brandenburgia (BER) doszło do opóźnień. Na poniedziałek zapowiadane są kolejne burze. Rzeczniczka Niemieckiej Służby Meteorologicznej (DWD) poinformowała, że w niektórych rejonach stolicy RFN spadło do 50 litrów wody na metr kwadratowy. Szczególnie ulewny deszcz spadł w północno-wschodniej części Berlina - przekazał rzecznik stołecznej policji. Na stacji kolei miejskiej Buch woda sięgała miejscami do kolan. W Pankow ulewa podmyła zjazd z autostrady A114 na ulicę Bucher Strasse. Z powodu mas wody jezdnia została zalana na długości kilkuset metrów i częściowo osunęła się. W związku z tym trzeba było zamknąć autostradę prowadzącą do Prenzlau. Na lotnisku Berlin-Brandenburgia (BER) doszło w niedzielę wieczorem do licznych opóźnień, odloty były zablokowane - informuje portal rbb24. W Berlinie straż pożarna była wzywana 250 razy. Po weekendowych burzach, w najbliższych dniach w Berlinie i Brandenburgii mogą nadal występować silne opady i burze - podała DWD w poniedziałek rano. Zobacz więcej Przejdź do strony głównej Rządy federalne i krajowe będą działać razem, aby krok po kroku przywrócić świat do porządku - powiedziała kanclerz Niemiec Angela Merkel, która w niedzielę odwiedziła szczególnie dotkniętą przez powódź gminę Schuld w Nadrenii-Palatynacie na zachodzie kraju. Mówiąc o "surrealistycznej, upiornej sytuacji", szefowa rządu zapowiedziała szybką pomoc dla największej od dziesięcioleci klęski powodzi, wywołanych przez burze i ulewne deszcze, w Niemczech zginęło co najmniej 157 osób. Wiele domów zostało zniszczonych, podobnie jak mosty, drogi i linie niedzielę najbardziej dotknięte tereny odwiedziła kanclerz Niemiec Angela Merkel. Była w gminie Schuld w Nadrenii-Palatynacie na zachodzie kraju. - Język niemiecki prawie nie zna słów na określenie takich spustoszeń - powiedziała. Sytuację określiła jako "surrealistyczną, upiorną" i zapowiedziała szybką pomoc dla jej słów rząd przyjmie program pomocowy już w środę. - Jest tu wiele do odbudowania, przez bardzo długi czas, ale na szczęście Niemcy są krajem, który może sobie z tym poradzić finansowo - zadeklarowała. - Rządy federalne i krajowe będą działać razem, aby krok po kroku przywrócić świat do porządku, a Bundeswehra pozostanie w regionie tak długo, jak będzie to potrzebne - zapewniła prowadzenie polityki, która w perspektywie średnio- i długoterminowej "uwzględni przyrodę i klimat bardziej niż w poprzednich latach"."Obecna katastrofa ma wymiar, którego nigdy wcześniej w Niemczech nie doświadczyliśmy"Razem z Merkel do spustoszonego przez żywioł regionu przyjechała premier Nadrenii-Palatynatu Malu Dreyer. Podkreśliła ona, że jej landowi nieobce są powodzie i w ostatnich latach zainwestowano w nim ponad miliard euro w ochronę Byliśmy naprawdę dobrze przygotowani, ale obecna katastrofa ma wymiar, którego nigdy wcześniej w Niemczech nie doświadczyliśmy, a w przypadku technicznej ochrony przeciwpowodziowej dochodzimy do granic możliwości - mówiła Dreyer. Zapewniła, że armia, policja i straż pożarna będą systematycznie poszukiwać osób zaginionych w całym sobotę prezydent Niemiec Frank-Walter Steinmeier odwiedził również dotknięty przez żywioł powiat Rhein-Erft w sąsiadującym z Nadrenią-Palatynatem krajem związkowym Nadrenia Niemczech jest reporter TVN24 Maciej Warsiński, który z bliska obserwuje akcję poszukiwawczą miejscowych służb. "Silne ulewy i burze sieją poważne zniszczenia w różnych zakątkach Austrii"Niszczycielski żywioł dał o sobie znać w sobotę również w Austrii. Straż pożarna była wzywana kilkadziesiąt razy w Tyrolu i w Salzburgu. W obu krajach związkowych doszło do licznych podtopień. Leżące u stóp góry Dürrnberg 21-tysięczne miasto Hallein zostało zalane po ulewnych deszczach, jakie przeszły tam w sobotę."Silne ulewy i burze sieją poważne zniszczenia w różnych zakątkach Austrii" - napisał na Twitterze kanclerz Austrii Sebastian w Dolnej Saksonii na pograniczu niemiecko-czeskim wylały rzeki, powodując liczne szkody - pisze w niedzielę AFP. "Laschet się śmieje, podczas gdy naród cierpi" Tymczasem premier Nadrenii Północnej-Westfalii Armin Laschet (CDU), najbardziej prawdopodbny następca Merkel na stanowisku kanclerza, stał się negatywnym bohaterem mediów. Dziennik "Bild" zamieścił w sobotę na Twitterze nagranie z konferencji prezydenta Niemiec Franka Steinmeiera, na której polityk mówił o tragicznej w skutkach katastrofie żywiołowej. W tle widać śmiejącego się Lascheta stojącego w pociągu. "Laschet się śmieje, podczas gdy naród cierpi" - napisał "Bild".Zdjęcie polityka wywołało krytykę opozycji i konsternację wśród członków chrześcijańskich demokratów. Zachowanie Lascheta w mediach oceniane jest jako "niestosowne". Jeszcze w sobotę - przypominają agencje - Laschet mówił dziennikarzom, że powódź, jaka nawiedziła jego land, to "klęska żywiołowa o wymiarze historycznym".W Belgii, gdzie na wtorek zaplanowano dzień żałoby narodowej, liczba wszystkich ofiar śmiertelnych powodzi wynosi 27 osób. Poinformowały o tym w sobotę władze Walonii - najbardziej dotkniętej skutkami żywiołu w mjz/dapPAPŹródło zdjęcia głównego: TVN24 Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż kontoNie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.Podaj powód zgłoszeniaSpamWulgaryzmyRażąca zawartośćPropagowanie nienawiściFałszywa informacjaNieautoryzowana reklamaInny 19:55:00RYNEK PRACY. Kto będzie usuwał szkody popowodziowe? Niespełna 2 procent wszystkich inżynierów budownictwa w kraju stanowią specjaliści z branży wodno-melioracyjnej. W Małopolsce jest ich – proporcjonalnie – nieco więcej – 2,44 proc., co oznacza dokładnie 350 fachowców: inżynierów i techników z uprawnieniami w tej dziedzinie. Jak na region, w którym jest tak dużo bystrych i nieprzewidywalnych potoków górskich, region, w którym swoje górne (zawsze trudniejsze do ujarzmienia niż dolne) biegi mają wielkie rzeki – to stanowczo za mało. Inżynierowie budownictwa wodnego stają się branżą coraz bardziej niszową. A młode kadry nie garną się do zawodu. Z polskich uczelni znikły popularne niegdyś kierunki: budownictwo wodne i regulacja rzek czy melioracje wodne. Wydziały budownictwa wodnego funkcjonują już tylko na północy kraju (Politechniki Gdańska i Szczecińska) i kształcą specjalistów od budownictwa portowego i morskiego. Na pozostałych uczelniach technicznych mamy za to wysyp inżynierii i ochrony środowiska. Starsi fachowcy nie mają wątpliwości: to zasługa nacisku ekologów. „Inżynieria środowiska” brzmi ładnie, można powiedzieć: ekologicznie, a jeszcze lepiej brzmi „ochrona środowiska”. Czy absolwenci tych kierunków będą jednak umieli uchronić nas przed powodzią? 09:44:1530 czerwca, 8:28, Gość: W Niemczech zalana A18 ? - chyba fake newsW Polsce kolego ... to tylko takie "jaja". Jak rowów melioracyjnych się nie udrażnia ... to tak się dzieje. U szkopów służby do obsługi autostrady nie pozwolą sobie na takie "jaja", bo by z wypadkami się nie 09:27:16Szkoda że jakiś TIR w tym nie 08:28:36W Niemczech zalana A18 ? - chyba fake news Blisko Frankfurtu powstała pierwsza e-autostrada w Niemczech. Zelektryfikowany odcinek trasy pozwoli na ograniczenie emisji dwutlenku węgla, co jest korzystne dla naszego klimatu. Sieć trakcyjna współdziała z hybrydowymi pojazdami Scania R450, posiadającymi pantografy. Jedna z ciężarówek dostarczona została do firmy z materiałami budowlanymi Knauf. Elektryfikacja dróg Christopha Dorna, dyrektor Grupy Knauf podkreśla, że to projekt, który jest dobrze wpisany w ich zobowiązanie do odpowiedzialnego użytkowania wszystkich zasobów. Dzięki temu projektowi jest szansa na uzyskanie informacji, które mogą pomóc w uzyskaniu zrównoważonego charakteru procesów logistycznych, zwłaszcza w obszarach metropolitalnych. Reszta ciężarówek należy do firm: Meyer Logistics, Schanz, Merck i Contargo. Każdy z nich porusza się codziennie po odcinku e-autostrady. Pojazdy gromadzą dane, które zostaną użyte do badania korzyści, jakie możemy zyskać dzięki elektryfikacji dróg. Obniżenie emisji CO2 Używanie hybrydowych ciężarówek do organizowania transportu ma stać się często używaną technologią, która pozwoli na obniżenie emisji dwutlenku węgla. Samochody ciężarowe wyposażono w sprzęt, dzięki któremu mogą korzystać z elektrycznych sieci. W ich wyposażeniu są pantografy, automatycznie podłączające się do kabli, które są pociągnięte na zewnętrznym obszarze autostrady. Pojazdy korzystają z prądu nie tylko po tym jak zostaną podłączone do kabli, ale również potem, ponieważ akumulatory ładują się w trakcie jazdy e-drogą. W planach jest wdrożenie e-autostrad na 1000 km niemieckich dróg. Ekologiczny transport krajowy w Niemczech przyczyni się do zmniejszenia dwutlenku węgla. Testowy odcinek e-autostrady Międzynarodowy dostawca usług logistycznych Contargo otrzymał hybrydowy pojazd Scania na potrzeby pilotażowego projektu. Dyrektor współzarządzający w Contargo, Heinrich Kerstgens podkreśla: Jeśli opinie będą pozytywne i jeśli około jedną trzecią niemieckich autostrad wyposażymy w zelektryfikowane sieci trakcyjne, w przyszłości około 80 procent zarejestrowanych w Niemczech pojazdów ciężarowych będzie mogło pracować w trybie elektrycznym z wykorzystaniem tej technologii. To naprawdę znacząco przyczyni się do zmniejszenia emisji dwutlenku węgla. Zaznacza też, że pomimo tego, iż odcinek testowy e-autostrady jest stosunkowo krótki (5 km), to celem projektu jest przetestowanie nowoczesnej technologii. Pozostałe części e-dróg Część autostrady A5 w Hesji to jeden z trzech odcinków z siecią trakcyjną, który testowano w Niemczech. Kolejny segment otwarty został w Szlezwiku-Holsztynie (A1) w 2019 roku. Pod koniec roku 2020 w Badenii-Wirtembergii (B462) ma rozpocząć się ostatni test. Liczba ofiar śmiertelnych powodzi, jakie nawiedziły zachodnią część Niemiec, wzrosła do 156 - poinformowała w niedzielę rano policja. Rannych jest 670 osób. W całej zachodniej Europie wskutek powodzi życie straciły co najmniej 183 osoby - pisze agencja AFP. Bilans ofiar śmiertelnych nie jest ostateczny - podkreśla w swych komunikatach policja, której jednostki wraz z wojskiem przeszukują najbardziej dotknięte skutkami żywiołu tereny. W Nadrenii-Palatynacie, gdzie w sobotę informowano o 90 ofiarach, do niedzieli potwierdzono śmierć 110 ludzi. Wciąż trwają poszukiwania osób zaginionych w szczególnie dotkniętym skutkami powodzi powiecie Ahrweiler, ok. 15 km na południe od Bonn. W Nadrenii Północnej-Westfalii zginęło 45 osób, o czym w sobotę wieczorem poinformowało ministerstwo spraw wewnętrznych tego kraju związkowego. Do dotychczasowego bilansu ofiar i zniszczeń w sobotę doszły jeszcze skutki ulewnych deszczy na południu Niemiec. W Bawarii, w powiecie Berchtesgadener Land w pobliżu granicy z Austrią, wylały miejscowe rzeki, a życie straciła jedna osoba. Lokalne władze ogłosiły stan klęski żywiołowej w tym powiecie. Niszczycielski żywioł dał o sobie znać w sobotę również w Austrii. Straż pożarna była wzywana kilkadziesiąt razy w Tyrolu i w Salzburgu. W obu krajach związkowych doszło do licznych podtopień. Leżące u stóp góry Drrnberg 21-tysięczne miasto Hallein zostało zalane po ulewnych deszczach, jakie przeszły tam w sobotę. "Silne ulewy i burze sieją poważne zniszczenia w różnych zakątkach Austrii" - napisał na Twitterze kanclerz Austrii Sebastian Kurz. Również w Dolnej Saksonii na pograniczu niemiecko-czeskim wylały rzeki, powodując liczne szkody - pisze w niedzielę AFP. Straty spowodowane przez ulewy są wstępnie szacowane na kilka miliardów euro. Władze federalne zapowiedziały prace nad uruchomieniem specjalnych środków pomocowych dla najbardziej dotkniętych obszarów. Z miejscowości tych wywożone są powalone drzewa i zniszczone samochody. W usuwanie skutków powodzi zaangażowanych jest w sumie 22 tys. osób - strażaków, policjantów, ratowników medycznych i wolontariuszy. Szczególnie dramatyczna sytuacja panuje w miasteczku Schuld w zachodniej części Nadrenii-Palatynatu, które niemal w całości zostało zniszczone przez powódź. Miasto Schuld jest określane w mediach niemieckich jako "męczeńskie". W niedzielę z jego mieszkańcami spotka się kanclerz Angela Merkel, która jesienią kończy urzędowanie. Tymczasem jej najbardziej prawdopodobny następca - premier Nadrenii Północnej-Westfalii Armin Laschet (CDU) stał się negatywnym bohaterem mediów. Dziennik "Bild" zamieścił w sobotę jego zdjęcie z pociągu, na którym polityk ma bardzo rozbawioną minę. "Laschet się śmieje, podczas gdy naród cierpi" - napisał "Bild". Zdjęcie polityka wywołało krytykę opozycji i konsternację wśród członków chrześcijańskich demokratów. Zachowanie Lascheta w mediach oceniane jest jako "niestosowne". Jeszcze w sobotę - przypominają agencje - Laschet mówił dziennikarzom, że powódź, jaka nawiedziła jego land, to "klęska żywiołowa o wymiarze historycznym". W Belgii, gdzie na wtorek zaplanowano dzień żałoby narodowej, liczba wszystkich ofiar śmiertelnych powodzi wynosi 27 osób. Poinformowały o tym w sobotę władze Walonii - najbardziej dotkniętej skutkami żywiołu w królestwie.

zalana autostrada w niemczech